środa, 17 lutego 2016

I to by było na tyle.

Z żalem i smutkiem (tak naprawdę to nie aż tak) muszę powiedzieć, że już raczej nic nie będzie, soraski. Rikuś kończy z komiksowaniem, przynajmniej w obecnej formie. Jeśli jeszcze jakimś cudem będę tworzył cokolwiek, to powiadomię was, ale nie mam żadnych planów, tak więc dziękuję i dobranoc.